What can be done to make the IT industry in Wroclaw thrive by 2037? Create inclusive spaces and support the building of a strong technology community.

Among other things, these are the conclusions of the report "Digital Co-creation and other scenarios for the future ICT development in the Wroclaw Agglomeration 2037" prepared by the Wroclaw Agglomeration Development Agency and infuture institute.

"An engaged and inclusive ICT community operating at the intersection of business, education and government" and "the design of an integrated, complete and welcoming urban space in the Wrocław Agglomeration to meet the needs of a diverse group of residents and employees" were cited as the first two factors supporting the development of the technology industry in Wrocław.
If so, we have a sense that at Concordia Design Wrocław, the future did not even begin today. It started yesterday.
First, thanks to the internal community of companies that Lukasz Lergetporer talked about quite recently.

A significant part of it is formed by IT companies, which additionally connect in our space with companies from the creative industry. At the same time, we observe the value and formation of the technology community during the numerous conferences, meetups or workshops held in our space.

In 2022, there were plenty of such events, and 30 percent of them were organized by representatives of the IT industry. We think that in the following years these statistics will increase even more. There will be both specialized events (conferences and workshops on a particular technology or specialization) and multidisciplinary events (covering a wide range of technological or business topics).

Instead, the idea of "designing an integrated, complete and friendly urban space in the Wroclaw Agglomeration to meet the needs of a diverse group of residents and employees" was actually behind the creation of Concordia.
Hence, we combine renting offices and creating a community with organizing open and business events, as well as running a restaurant. We are visited annually by several thousand people, including, of course, representatives of IT companies. We are a place for them to have fun (corporate events, team-building events or Christmas parties), as well as to spend time privately with family or friends.

Interestingly, experts from ARAW and the infuture institute, drawing the most positive scenario for the development of the IT industry (the so-called growth scenario), pointed to the need to build a creative space in the city of a "future lab" type. Honestly? We feel such a place already.

In this context, I am reminded of the tests that the PayEye startup conducted with the participation of residents in our city, checking the innovative technology of paying with the eye. Today it is one of the most promising products of the future coming out of Wroclaw.

Na rynku poznańskim widzimy np. ogromne zapotrzebowanie na komfortową przestrzeń biurową, dobrze skomunikowaną z innymi częściami miasta, ale też oferującą najemcom dużo więcej niż tylko „podłoga”. Wiemy, jak takie przestrzenie tworzyć.

Rozmowa z Ewą Voelkel-Krokowicz, CEO Concordia Design 

W 2023 roku zobaczymy Concordia Design na nowo?

W pewnym sensie można tak powiedzieć (śmiech). Zdecydowaliśmy się na gruntowną modernizację strefy biurowej Concordia Design przy ul. Zwierzynieckiej. Działamy już od ponad dekady, więc to naturalne, że chcemy się zmieniać i odpowiadać na potrzeby nowoczesnego biznesu.

Jakie potrzeby zauważasz na rynku?

Na rynku poznańskim widzimy np. ogromne zapotrzebowanie na komfortową przestrzeń biurową, dobrze skomunikowaną z innymi częściami miasta, ale też oferującą najemcom dużo więcej niż tylko „podłoga”. Wiemy, jak takie przestrzenie tworzyć.  
W ostatnich latach zyskaliśmy duże kompetencje w zakresie tworzenia „flexów” – a więc biur serwisowanych – oraz coworkingów i pomagania firmom w rozwoju. Jesteśmy przekonani, że świetnie wykorzystamy to także w naszej lokalizacji w sercu miasta.

Co konkretnie zmieni w poznańskiej Concordii?

Całkowicie zmienią się dwa piętra oraz część poziomu -1, gdzie obecnie działa restauracja Concordia Taste. W całej przestrzeni stworzymy blisko 30 biur serwisowanych dla startupów, małych i średnich firm, a także wyjątkowy coworking. Oprócz tego będą strefa wspólna, budki akustyczne, sale spotkań czy chillout roomy, czyli wszystko co potrzebne przy prowadzeniu dynamicznej, rozwijającej się organizacji.  Biura będą miały od 30 do 100 m. kw., mogą przyjąć zespoły od 6 do 18 osób.

Jaki będzie charakter tych przestrzeni?

Chcieliśmy, aby nowe przestrzenie i wnętrza Concordii powodowały, że czujemy się zaskoczeni, ale nie przestraszeni, nie zdominowani. To mają być wnętrza nienachalne, w których poczujemy się dobrze, jak u siebie w domu. Ciepłe, przytulne, w pewnym sensie bardziej ponadczasowe niż idące za jakimiś ulotnymi trendami, na siłę nowoczesne. Wnętrza muszą pasować do charakteru budynku, który przecież pochodzi z początku XX wieku. Przy Zwierzynieckiej od lat udanie łączymy „stare” z „nowym”, szanujemy dziedzictwo historyczne, umiejętnie adaptując je do nowych czasów. Jestem przekonana, że podczas obecnej modernizacji zrobimy to ponownie.

Na co położyłaś szczególny aspekt podczas projektowania przebudowy wnętrz Concordii?

Wraz ze studiem Bidermann + Wide, z którym pracowaliśmy nad projektem, bardzo ważny był dla nas aspekt środowiskowy. Zależało nam, by zostawić jak najmniejszy ślad węglowy i zadbać o naszą planetę. Zwracaliśmy uwagę na niską emisję dwutlenku węgla oraz strategię 3R od angielskich słów: reduce, reuse, recycle, czyli ogranicz, użyj ponownie, poddaj recyklingowi. Nie chcieliśmy tworzyć na silę czegoś nowego. Woleliśmy skorzystać z tego co już jest. Modernizacja w części odbędzie się w oparciu o istniejące elementy budynku.

Czego poza imponującą infrastrukturą powinni spodziewać się najemcy budynku?

Ważnym elementem naszej koncepcji jest stworzenie prężnej społeczności przedsiębiorców. Będziemy ich łączyć między sobą, organizować eventy, dostarczać wartościowe kontakty oraz zachęcać do realizacji wspólnych projektów. Mamy w tym zakresie wieloletnie doświadczenie. Tak naprawdę robiliśmy to właściwie od czasu, kiedy Concordia została otwarta.

Co zmieniło się w tym obszarze od 2011 roku?

Ponad 10 lat temu to było nowatorskie podejście. Firmy mogły liczyć na wsparcie naszych konsultantów, organizowaliśmy dla nich wydarzenia. Wtedy pracowaliśmy bardziej z przedstawicielami branży kreatywnej: grafikami, agencjami. Dzisiaj przesuwamy się także w stronę firm IT, startupów technologicznych. Czuję więc, że konsekwentnie podążamy obraną drogą, dostosowując swoje działania do nowych okoliczności i klientów.            

Więcej informacji o projekcie nowych przestrzeni biurowych w Concordia Design Poznań znajdziesz tu:

For a community to be established between tenants, relationships must be formed, and these relationships are formed if tenants feel good about where they work. Our job as Concordia is to create the right platform.

Interview with Lukasz Lergetporer
Concordia Design Head of Leasing & Flexible Offices

Michal Karbowiak: You reiterate that one of the biggest differentiators of Concordia Design Wrocław as a space for work and business development is the existence of an internal "community." Which is actually what? 

Luke Lergetporer: Communities. It consists of people, relationships and atmosphere.

A group of people in coworking is already a community?

No. In order for a community to be established between tenants, relationships must be formed, and these relationships are formed if tenants feel good about where they work. Our job as Concordia is to create the right platform. First, physical: well-designed, inclusive - such as our coworking and common spaces. Secondly, a metaphorical one in the form of approaching customers, interacting with them on a daily basis, encouraging them to interact with each other or even animating relationships through joint activities or events.

Easier to design the space or the atmosphere?

They have to interact with each other. Concordia as a space is modern, inclusive, professional, but at the same time quite informal. We wanted it to be the same "inside", to have its own unique character. We hoped that the unique location on Słodowa Island and the design of the building itself would attract people full of passion, energy, good ideas. And looking at the 400 people who work for us, I can say that we succeeded (laughs).   

Concordia has also succeeded in creating a community?      

It is forming all the time, it is not a finite process. I see the special character of our community in everyday, ordinary situations, such as the willingness to eat meals together, discussions at the express, parties. By the dogs, who run around and are adored by everyone. After communication, where "hello" rather than "good morning" prevails. Some tenants greet each other like friends, are able to learn English together, spend time together, including after work. Many carry out joint business projects or share their network of contacts

In the community, does business matter?

The ability to find a customer, business partner or sub-supplier in the building adds value. And it happens quite naturally. More than 100 companies are developing in Concordia, with different, often complementary profiles. Their joint projects are derived from personal relationships, but also from the work of our team, which strives to learn about tenants' challenges and effectively connect them with each other. The existence of a community, especially in the face of a pandemic, has another positive dimension.

Which one? 

Psychological. Our tenants are not only business owners, but also employees or freelancers who work independently. If they feel comfortable in the building, they are more likely to choose to work from an office than from home. This, in turn, will have a positive effect on their mental hygiene. It can also translate positively into the quality of the projects they complete.  

There are some people who have no need for integration. They would just like to have an office serviced to a high standard.  

Everyone has their own needs, we don't do anything by force. A quality serviced office is our standard. Integration with others, is a possibility. We think it's important, we bet on community, but we don't force anyone to do anything. There are people who, while working for us, come to one event a year, then when time allows them, sometimes with their children. That's great, too.   

You've been building business communities in co-working spaces for more than a decade. What has changed in that time?

When I started in 2012, a period when the idea of coworking in Poland was just crawling, I constantly had to explain not only what coworking is, but also "why it's worth it." I showed the real benefits of working in a coworking space. I encouraged integration. Because it was a time when everyone wanted their own enclosed office. It was a marker of prestige. Today, not only do we understand the general assumptions of such a model of organizing a place to work, but we also know its advantages, and are aware that it is more than a comfortable desk and original design. Our tenants choose coworking because they need a community that will inspire them, allow them to expand their network of business contacts, or do something together, combining their potentials and competencies. And this awareness is growing and with it the popularity of spaces like ours. 

Do the numbers back this up?

Even before the pandemic, coworking spaces were the fastest growing type of office space in the commercial real estate market. This share is forecast to grow by another 30% over the next 5-7 years. This type of space is no longer of interest only to freelancers or startups, but also to large corporations. So it seems that we have opened up to integration and learned the value of cooperation. 

Poprzez Concordia Design Accelerator promujemy Wrocław, przyciągamy startupy oraz znajdujemy interesujące rozwiązania dla przedsiębiorstw, funduszy czy instytucji publicznych.

Rozmowa z
Ewą Kaucz,
dyrektor zarządzającą Concordia Design Wrocław oraz Head of Poland Prize powered by Concordia Design Accelerator adresowanego do zagranicznych startupów. 

Po co Concordii Design Wrocław akcelerator dla zagranicznych startupów? Żeby wypełnić budynek na Wyspie Słodowej?

Nie (śmiech). Nasza przestrzeń biurowa i coworkingowa na Wyspie Słodowej jest niemal w całości wypełniona. Startupom z akceleratora nie moglibyśmy jej wynająć, bo zabrania tego regulamin. Stworzyliśmy Poland Prize powered by Concordia Design Accelerator z innych powodów. Spodobała nam się idea i formuła zaproponowana przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP), która program Poland Prize wymyśliła i współfinansuje.

W skrócie chodzi o to, aby pomóc startupom z innych krajów osiedlić się w Polsce, wesprzeć w rozwoju i znaleźć partnera biznesowego, czyli potencjalnego klienta lub inwestora, z którym będą współpracować. Jeśli współpraca przebiegnie pomyślnie, to startupy mogą otrzymać od nas do 300 tys. zł grantu. W ten sposób przyciągamy zagraniczne talenty i know-how. Uznaliśmy, że mamy doświadczenie oraz kompetencje, które pozwolą nam takie działania skutecznie przeprowadzić. I chyba mieliśmy rację, skoro do programu zgłosiło się ponad 350 startupów z całego świata. Pracujemy z 28, ta grupa jeszcze delikatnie się powiększy. Już widzimy, że zagraniczne startupy są świetnym uzupełnieniem  ekosystemu Concordii.

To znaczy?

Concordia Design Wrocław to nie tylko budynek. To cały ekosystem, na który składają się m.in. nasi najemcy, firmy w programie inkubacyjnym który prowadzimy, eksperci z działu doradztwa dla biznesu, czy przyjaciele ze środowiska startupowego.

Jak istnienie takiego środowiska przekłada się na współpracę z zagranicznymi startupami?

Ma ogromne znaczenie w praktyce. Jeśli startup potrzebuje fachowej pomocy prawnej przy założeniu działalności, to polecamy mu kompetentnego prawnika. Jeśli szuka usług księgowych, to od razu otrzymuje odpowiedni kontakt. Podobnie, jeśli chodzi o poszukiwanie dalszych pieniędzy na rozwój – np. ze środków europejskich. Mamy doskonałe kontakty ze Startup Wrocław, czyli zespołem, który w imieniu miasta współpracuje ze startupami. To otwiera przed firmami zupełnie nowe możliwości. Angażujemy się również w kwestie ważne z punktu widzenia rozwoju produktu czy biznesu startupów.

W jaki sposób?

Nasz przyjaciel Marcos Bravo, który pracował dla takich firm jak LiveChat czy Techland zorganizował warsztaty dla uczestników akceleratora z budowania globalnej marki. Właścicielka Concordii Ewa Voelkel-Krokowicz szczegółowo rozmawiała z jednym z founderów o jego produkcie, dzieliła się swoim doświadczeniem. Członkowie naszego zespołu są w bieżącym kontakcie ze startupami, rozmawiają o ich wyzwaniach, pomagają rozwiązać problemy. Mamy w programie kompetentnych i doświadczonych mentorów.  

Bardzo lubię również momenty, kiedy wrocławscy najemcy Concordii spotykają się z zagranicznymi startupami w ramach meetupów czy demo day. To wydarzenia, gdzie uczestniczy akceleratora prezentują swoje rozwiązania albo pokazują, co już w programie zrobili. Dochodzi wtedy do wymiany kontaktów, wzajemnej inspiracji.  To tylko przykłady działań, które dzieją się poza bezpośrednią, intensywną współpracą startupów z partnerami biznesowymi programu.

Ta współpraca jest najważniejsza? 

Kluczowa. W programie mamy ponad 25 partnerów biznesowych. To globalne marki, polscy czempioni, wiarygodne podmioty publiczne, ale również doświadczone fundusze VC. Ich renoma przyciąga startupy zza granicy. Rady i referencje od takich partnerów są dla młodych firm po prostu bezcenne przy wchodzeniu na nowy rynek. Dla nas bezcenna jest z kolei możliwość bezpośredniego zaangażowania w proces takiej współpracy. Widzimy, jak do kwestii innowacyjności podchodzą najlepsi. Uczymy się i podnosimy swoje kompetencje.

Jednym z partnerów akceleratora jest miasto Wrocław. To dość nietypowa sytuacja, bo samorządy nie zawsze chętnie wchodzą we współpracę z młodymi firmami technologicznymi.          

W sensie wdrożeniowym Wrocław robi to już od wielu lat i robi to skutecznie. Natomiast miasto, mimo potężnego potencjału biznesowego, nigdy nie miało swojego programu akceleracyjnego. Cieszymy się, że możemy go przeprowadzić. Wiemy, że marka Wrocławia, jego potencjał biznesowy również wpływają na duże zainteresowanie startupów programem. Wrocław jest dla nich swego rodzaju magnesem. A my pozycjonujemy się jako wrocławskim akcelerator.

Wrocław współfinansuje akcelerator?

Nie, akcelerator działa bez konieczności wkładu finansowego ze strony miasta. Finansujemy go ze środków PAPR i własnych. W ten sposób realizujemy obietnicę, którą złożyliśmy przy powstawaniu Concordii Design Wrocław. Obiecaliśmy, że będziemy działać dla miasta, wnosić wartość dodaną dla środowiska społecznego i biznesowego. Poprzez akcelerator również to robimy: promujemy Wrocław na świecie, przyciągamy do miasta nowe firmy, znajdujemy ciekawe rozwiązania dla  wrocławskich przedsiębiorstw, instytucji publicznych czy funduszy VC. Robimy to dzięki wsparciu wielu firm, instytucji, osób. Po prostu razem.  

Subscribe to our newsletter